
Detektyw w tytule to taki pretekst do podjęcia się tematu rozwodu. Z punktu widzenia prawnego. Poza sobą pozostawiam kwestie światopoglądowe. Jak wyczytałam w Rocznikach 2018 GUSu, w 2017 r. rozwód orzekano 65 257 razy! Co ciekawe najwyższy odsetek rozwodów notowany jest w związkach zawartych pomiędzy osobami o wykształceniu wyższym i średnim - na te grupy przypada ponad 40 000 rozwodów. Rozwodzi się więcej mieszkańców miast niż wsi. I teraz Drodzy wspomnę, że w przypadku 50 101 rozwodów, to rozwody bez orzekania o winie (dla ciekawskich - z winy męża - 9654, z winy żony - 2386, z winy obu stron - 3116). Co oznacza, że będąc detektywem nie zarobisz na niesnaskach pomiędzy małżonkami 😉. Dlaczego? Już tłumaczę.